MECZ NA SZCZYCIE!!!

MECZ NA SZCZYCIE!!!

W naszym ostatnim meczu ligowym w tym roku naszym przeciwnikiem był zespół rywalizujący z nami o 1 miejsce Magnatt. Zespół pokonany przez nas tydzień temu w pucharze. Mecz też podobnie jak poprzedni z tym wymagającym przeciwnikiem również napisał swoją historię.

Na początek troszkę historii przypomnijmy sobie mecz Liverpool – Milan z finału LM, ale wszystko po kolei.

Mecz w pierwszej połowie z naszej strony to jeden wielki chaos. Brak Piotrka był aż zanadto widoczny swoje szanse mieliśmy ale Magnatt był zabójczo skuteczny 3 dobre sytuacje i 3 wykorzystane. Wynik po bezbarwnej w naszym wykonaniu 1 połowie 0-3. Wchodząc na drugą połowę stojąc już na boisku powiedzieliśmy sobie jedno panowie już nie takie straty odrabialiśmy, to jest nasze ostatnie 30min ligowych i musimy zrobić wszystko żeby odwrócić sytuacje na boisku za wszelką cenę . Walczyć ile sił i nie poddać się. Sygnał do ataku daje Jacek Nadolski, który strzela zza pola karnego udowadnia że możemy się … Idziemy za ciosem bramkę kontaktową strzela Karol wynik brzmi 2-3. Na boisku ciągła motywacja dalej chłopaki walczymy o mistrza, gramy do końca ile tylko sił w nogach i płucach. Suma summarum doprowadzamy do remisu bramkę wyrównująca strzela Artur Sulej. Niemożliwe stało się możliwe. Mecz kończy się remisem 3:3.

Teraz cofnijmy się wstecz 4 miesiące. Wtedy nie było nawet pewne czy ta drużyna przystąpi do rozgrywek ale teraz już chyba każdy zdał sobie sprawę, że tak jak na boisku tak i w życiu zawsze trzeba walczyć do końca i nigdy się nie poddawać bo udowodniliśmy nie raz w tej rundzie że mamy charakter oraz podnosić się z niejednej opresji, jak nie z beznadziejnej czasami sytuacji nie jako jednostki ale jako DRUŻYNA jako GWIEZDNA FLOTA!!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości